W tygodniach ostatnich wiele działo się rzeczy wokół kotwiczenia się wibracji 5D - dla jednych były one mniej odczuwalne, dla innych mocniej. Ważne jest jednak to, że proces ten dobiegł końca, a dziś jedynie kotwiczą się zmiany, jakie poprzez wydarzenia ostatnich tygodni zaszły.
W odczuciu osób mocniej związanych z tymi wydarzeniami jawić się mógł ten ostatnich czas jako, m.in.:
- ciężkość,
- chaos,
- pobudzenie,
- brak jasności,
- zagubienie azymutu,
- bycie oddzielonym od własnej Duszy,
- poczucie odrealnienia.
To wszystko odczucia, które mogły towarzyszyć w głębszym odczuwaniu na poziomie energetycznym tego, co nazywamy kotwiczeniem — czyli realny wpływ na zmianę linii czasowych i perspektyw długo i krótkofalowych w realizacji działań i misji na Ziemi.
W tym zakresie doszło do kilku znaczących zmian. Przede wszystkim, co istotne całkowitego odrębnienia od linii 3D. Oznacza to, że osoby, które do tej pory były w rozdźwięku między jakościami serca a umysłu, dziś mogą czuć jeszcze większą potrzebę pójścia, w którąś z tych stron, zadecydowania, w jakiej jakości pragną się rozwijać. To czas dyskomfortu związany ze zbyt dużym oddzielaniem wibracyjnym jakości linii 3D i 5D. Czas decyzji i tego, w jakiej jakości realnie pragnie się żyć. To poczucie chaosu i braku komfortu oczywiście może ludziom towarzyszyć jeszcze miesiące, lata, jeśli nauczyli się żyć w trybie przetrwania. Ale dla wielu, bliżej linii przebudzenia oznaczać to będzie czas decyzji i powiedzenia stop jakości lęku, przetrwania, braku.
Przeskok linii czasowych to także w wielu wypadkach często zmiana azymutu, misji w odniesieniu nie samej jakości misji, bo ta pozostaje niezmienna przez życie, ale w odniesieniu rodzaju realizacji oraz osób, dla których działamy. W tym czasie mógł powstać chaos, brak jasności w tym, czy to, co robiliśmy do tej pory jest nadal właściwą drogą, czy sposób rozwoju i realizacji siebie, szczególnie w działaniach zawodowych są tymi właściwymi. W tym czasie mogły napływać liczne pomysły i idee w sposób dość chaotyczny — które mogły być wyrazem odczuwania jednocześnie zmieniających się potencjalnych linii czasowych. Idee, do których dziś czuliśmy zapał i przekonanie, za kilka dni mogły wydawać się obce i odległe. Jasność w zakresie dalszej realizacji siebie, tego, co konkretnie i dla kogo robimy przyjść powinna w ciągu najbliższego tygodnia. Wtedy będzie to czas, aby oczyścić swoją przestrzeń, aurę i w połączeniu z Duszą przybrać kierunek na dalsze działania, już w większej jasności.
Kolejnym aspektem oddziaływania działań globalnych i wielowymiarowym to czucie potencjalnych linii czasowych w odniesieniu pogubienia, kim jestem, po co tu jestem i czy rzeczywiście moja dotychczasowa praca nad sobą, kierunek rozwoju mały sens. Odczuwać można było nagłe skoki, jakby powroty do przeszłości, do jakości sprzed rozwoju. Odczuwać zmiany nastrojów, emocje skrajne, poczucie niebycia sobą w pełni, a także pewnego rodzaju odrealnienie w tym, kim jestem — czy tą osobą sprzed lat, sprzed rozwoju, czy tą osobą, która dziś patrzy na życie z nieco wyższego poziomu świadomości.
Pozostać w tym, co jest aktualne na tu i teraz mogło być dość trudno, ponieważ zmiany te zachodziły nie jedynie z poziomu fizycznego, ale pełnego, także duchowego. Także to, co gruntowało nas najczęściej w naszym błądzeniu, czyli Wyższa Mądrość też mogła pozostawać poza naszym zasięgiem lub również w pewnym zawieszeniu.
Wiedz, że to, co dzieje się w ostatnim czasie to wydarzenia na skalę globalną i wielowymiarową, które zdarzają się raz na miliony lat. Dziś może z ziemskiego poziomu nie być dla Ciebie komfortowe odczuwanie tego, ale w skali ludzkości jest to niezwykle ważny czas na drodze ewolucji Ziemi i człowieka.
Ari_Anna Duszyńska
+48 538 524 644
ariannaduszynska@gmail.com