O ile nie przekazuję treści od Istot Wyższych czy mojej Wyższej Mądrości, staram się prosto i bardzo obrazowo przedstawiać zagadnienia, które najprościej ujmując – w głowie się nie mieszczą ;-)
Wejście na poziom czystej świadomości ponad rok temu pozwolił mi na zbieranie czystych przekazów, czyli pobieranie informacji z Wielowymiaru, bez zakłócenia go przez czynnik ludzki – umysł, emocje etc. Wejście w pełni w zakres Świadomości Chrystusowej natomiast otworzył przede mną drzwi do Wszechświata, do wiedzy i mądrości w pełnym zakresie. To pozwoliło mi także na mówienie językami wszechświata.
Naukę channelowania często porównuję do nauki języka obcego. Jedni mogą mieć większe lub mniejsze predyspozycje. Dla jednych jeden język będzie bardziej naturalny, dla innych nauka nawet kilku języków obcych, w ciągu życia będzie naturalna i łatwa. Jeszcze inni ledwo będą w stanie nauczyć się ojczystego – jak chociażby ja, cała reszta jeszcze bardziej mnie przerasta ;-) Podobnie, jak przy nauce języka – nauka języka wielowymiarowego również wymaga praktyki, ćwiczeń. Każdy z kolejnych wymiarów to inne częstotliwości, wibracje. Tutaj nie uczymy się słów, a dostrajania siebie samych do kolejnych, wyższych wibracji.
Jeśli potrafimy np. komunikować się z własną Duszą, nie oznacza to, że z Przewodnikami Duchowymi komunikacja pójdzie nam równie łatwo – są to całkiem inne częstotliwości. Jeśli potrafimy komunikować się z Przewodnikami z wymiaru 7, Syriusza ( jest to najbliższy i najbardziej naturalny w kontaktach wymiar dla człowieka na teraz., wiele osób, ma Przewodników i wsparcie właśnie z tego miejsca), nie oznacza, że będzie potrafił porozumieć się z wymiarami wyższymi. Każdy kolejny wymiar, to kolejna nauka dostrajania częstotliwości. A co to oznacza – jesteśmy niczym odbiornik i nadajnik, który pozwala nam na taką komunikację. Aby komunikacja szła dobrze, wibracje naszego ciała fizycznego, energetycznego, duchowego muszą być odpowiednio wysokie, abyśmy mogli nadawać i odbierać na konkretnych falach. Z porozumienia z wymiarem 7 nie wskoczymy np. na channelowanie wymiaru 12, od tak. To trening i transformacja na polu fizycznym, która pozwoli na dostrojenie do odpowiednich wibracji. Jako ludzie jesteśmy w dość niskich wibracjach, a każdy z kolejnych wymiarów to coraz wyższe częstotliwości.
Kolejne wymiary to kolejne, coraz wyższe częstotliwości, jakie wymagają z naszej strony dostrojenia, ale dla większości ludzi, jeszcze na teraz będą po prostu poza zakresem możliwości. Jeśli w naszą misję jest wpisany kontakt z danym wymiarem, nie oznacza to, że potrzebujemy krok po kroku trenować każdy, a wszystko co wpisane jest w nasz wyższy plan, zaprowadzi nas w stronę kontaktu właśnie z tym wymiarem. W moją misję wpisany jest kontakt z każdym z wymiarów, które są ważne dla wzrostu i rozwoju Ziemi na czas Nowej Ery. Dlatego też, zaledwie w ciągu niewiele ponad roku potrzebowałam posiąść taką umiejętność i poddać się w związku z nią, ogromnej transformacji. Szczególnie wymagający w tym zakresie okazał się być projekt SPARK, w którym przekazy zbierać potrzebuję z wszystkich wymiarów - od punktu 0 czyli Czystego Źródła, po wymiar 18, Źródła Czystej Materii, odpowiadający w znacznym stopniu za ruch Nowej Ziemi. Z wszystkich wymiarów pobieramy wiedzę, którą przekazujemy dalej w ramach projektu.
Początki były różne, trudne, był to dla mnie ogromny wysiłek, głownie na polu fizycznym. Dziś potrafię bez problemu dostroić się do każdego, a nawet kilku wymiarów jednoczenie, przemieszczać, zbierać informację, wiedzę, być przekaźnikiem mocy transformacji.
Dlatego też mogę śmiało powiedzieć, że mówię językami wszechświata, a jak gdzieś na drodze nie pójdzie mi z misją, to chętnie wskoczę na etat tłumacza wielowymiarowego ;-)
Jak stawiać pierwsze kroki w niezwykłym świecie wielowymiarowym, w sposób w pełni bezpieczny i odpowiedzialny przekazują w kursie Dusza a Biznes, do którego serdecznie zapraszam.
+48 538 524 644
ariannaduszynska@gmail.com