Zdjąć presję, oczekiwania względem czasu, jak i efektów i docelowej wizji. Pozwalamy wtedy na proces pełnego uwalniania tego, co ma się poprzez nas wyrazić. W procesie tworzenia — czy to jest nowa usługa, dzieło, czy rzecz mała, czy pewna innowacja, czas powinien być kluczem do tego, co sami od siebie powinniśmy wnieść w ten proces.
Często bywa tak, że pojawia się pomysł, idea, myśl i przystępujemy do działania, ale zamiast utrwalić, przenieść daną pierwszą ideę pojawiają się oczekiwania względem całości wizji. Z pierwszej, pięknej idei powstaje w krokach kolejny presja, "ale nie wiem co dalej?”.
Proces tworzenia to proces jak każdy inny. Proces, który składać się może w czasie na dni, tygodnie, czasami miesiące czy lata. Zbieranie tych pojedynczych impulsów weny, chęci do działania jest właśnie przyzwoleniem na ten proces. Jest przyjmowaniem go bez przymusu przyspieszania czy oczekiwania finalnego wyglądu. Wiedza, świadomość tego, że nie wszystko, co powstaje we mnie, od razu powinno znaleźć przełożenie pełne na wymiar fizyczny, daje wiele spokoju.
Jeśli możesz w prowadzeniu zapytać, na jak długi czas przewidziany jest proces tworzenia danej rzeczy, już masz ogromny krok do przodu w zdejmowaniu z siebie presji i oczekiwań. Wiedz też, że odpowiedź taka, może nie przyjść, ponieważ sam proces przewidziany np. na rok w dużej mierze zależeć może od Twoich wyborów i wolnej woli. Gdy nie ma odpowiedniej przestrzeni i czasu na kontynuację dzieła, może się to rozłożyć w czasie na czas dłuższy bądź też idea przestać być aktualną i rezonującą z Tobą.
Gdy nie masz takiej możliwości, wystarczy zaufać, że wszystko dzieje się odpowiednim tempie i czasie. A to, co możesz zrobić, aby idea mogły kiełkować w Tobie, rodzić się, to dawać każdego dnia spokojną, dobrą przestrzeń tylko dla siebie. To z ciszy i spokoju, powstawać mogą idee, które właśnie teraz, danego dnia warto, aby realizować. To jest piękne przyzwolenie na dzianie się i procesowanie w odpowiednim tempie.
Dziś poczujesz, że dana rzecz jest ważna, ale wiedz też, że nie oznacza to, że jutro, za kilka dni także będzie. Może właśnie dokładasz kolejne ziarno do procesu tworzenia. Za pewien czas kolejne i kolejne - aż powstanie pełen obraz tego, co rodziło się w Tobie długi czas.
Taki proces towarzyszył mi w tworzeniu Akademii Rozwoju i Ascendencji. Nie oznacza to, że w procesie tym, nie było presji i oczekiwań - były. Jedynie dziś wiem, że całkiem zbędne i zabierające moją energię i czas. Proces tworzenia trwał ponad rok, aby dać pierwsze owoce. To co jeszcze niedawno wydawało się zbyt wzniosłe i mocno wykraczające poza ówczesne działania zawodowe, powstało, aby wzrastać i ewoluować przez kolejne lata. Dalej pozostanie dbać, rozwijać i dawać szczególną uwagę, aby wzmacniać w odpowiedni sposób jej zasoby dla innych.
A jakie w Tobie rodzą się idee? Wypisz, zobacz, poczuj, co dobrego wniósł ten rok. Doceń, z wdzięcznością podziękuj sobie za wszystko. Przyjrzyj się temu jak wiele udało się zbudować dobrego dla własnego dobrostanu, pełni, siebie prawdziwej w ostatnich miesiącach. Doceń siebie, własną moc sprawczą oraz niepowtarzalność w budowaniu, tworzeniu własnej drogi.
Czytaj więcej... subskrypcja.
Ari_Anna Duszyńska
Zapisz się do newslettera i odbierz bezpłatny e-book z wyjątkową medytacją
Głos Intuicji.
10 elementów życia w zgodzie
z Twoim wewnętrznym głosem.
+48 538 524 644
ariannaduszynska@gmail.com